Przed rokiem burmistrz Krzysztof Mańkowski publicznie deklarował, że wszystkie dzieci ze Szczytna będą miały zapewnione miejsca w żłobku. Po rekrutacji okazało się, że dla 41 maluchów ich zabrakło. Teraz włodarz wycofuje się ze złożonej obietnicy mówiąc, że dotyczyła ona ubiegłego roku. Twierdzi, że miasto nie ma obowiązku zapewnienia wszystkim miejsc w żłobkach. - Czujemy się oszukani – nie kryje rozgoryczenia Martyna Roczeń, mama małego Feliksa i w swoich odczuciach nie jest odosobniona.

Burmistrz zawiódł rodziców
Rodzice są rozczarowani postawą burmistrza, który dziś wycofuje się z danej rok temu obietnicy. Na zdjęciu od prawej Martyna i Bartosz Roczeń z synkiem Feliksem, Paulina Dzięgielewska – Rosa z córeczką Marceliną i radna Aleksandra Kobus – Drężek

GŁÓWKUJĄ, JAK ZAPEWNIĆ OPIEKĘ

Jak już pisaliśmy, po rekrutacji do miejskiego żłobka dla 41 dzieci zabrakło miejsc. Rodzice maluchów nie kryją rozczarowania, bo teraz mają poważny problem. Martyna Roczeń i Paulina Dzięgielewska - Rosa za kilka miesięcy chcą wrócić do pracy, ale nie wiedzą, jak zorganizują opiekę nad swoimi dziećmi. Nie mają z kim ich zostawić, a na nianię po prostu ich nie stać, zwłaszcza dziś, w dobie galopującej inflacji i rosnących kosztów życia. - Teraz nianie biorą bardzo duże pieniądze. Musiałabym oddać całą swoją pensję, aby jej zapłacić – mówi pani Paulina, mama 2-letniej Marceliny. Z kolei pani Martyna i jej mąż Bartosz mają pracę zmianową. Już teraz główkują, jak ułożyć domowy grafik, aby mogli zajmować się synkiem Feliksem, dziś mającym rok i trzy miesiące. Pani Martyna przyznaje, że żłobek byłby dla jej dziecka lepszym rozwiązaniem niż niania. - Wolę oddać syna pod opiekę wykwalifikowanej kadry, a nie przypadkowej osoby. Gdyby był w żłobku, czułabym się bezpieczna, wiedząc, że tam nic mu się nie stanie – zauważa. Pani Paulina wskazuje inne plusy żłobka. - Zdaniem specjalistów tam dziecko lepiej się rozwija, zaczyna lepiej mówić. Moja córeczka jest bardzo żywiołowa i wśród innych maluchów na pewno by się wyhasała – przekonuje nasza rozmówczyni.

UWIERZYLI W OBIETNICE

Burmistrz Krzysztof Mańkowski: - Nie określałem w tym roku, że miasto zapewni miejsca dla wszystkich dzieci, nie padło to z moich ust

Rozczarowanie rodziców jest tym większe, że w pamięci wciąż mają słowa wypowiedziane przez burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się w lutym ubiegłego roku. Kilkakrotnie zapewniał wówczas, że wszystkie dzieci ze Szczytna będą miały zapewnione miejsca w miejskich przedszkolach i żłobkach. Apelował też do rodziców, aby nie stali w kolejkach w celu zapisania swoich pociech do placówek.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.