Wielbarscy radni nie przyjęli funduszu sołeckiego na ten i na kolejny rok. Równowartość środków, które miałyby się na niego złożyć, postanowili przeznaczyć na zakup pospółki służącej do naprawy dróg w poszczególnych sołectwach.

Podzielą się pospółką

Gminy powiatu szczycieńskiego do funduszu sołeckiego podeszły różnie. Jedne, jak np. Jedwabno czy Dźwierzuty z niego skorzystają, inne nie. Wśród tych drugich jest samorząd Wielbarka. Rada Gminy nie przyjęła funduszu ani na bieżący, ani na następny rok. Zamiast tego wybrano odmienne rozwiązanie.

- Wyliczyliśmy środki, które złożyłyby się na ten fundusz i całość przeznaczyliśmy na zakup pospółki do naprawy dróg lokalnych na terenie sołectw – mówi wójt gminy Wielbark Grzegorz Zapadka. Każde z nich otrzyma jednakową ilość materiału do rozdysponowania. Niebawem odbędzie się przetarg na zakup 250 ton pospółki. Zdaniem wójta takie posunięcie jest zgodne z potrzebami mieszkańców oraz wpłynie na polepszenie stanu lokalnych dróg. - Myślę, że taką ilość należałoby wysypywać przez trzy lata, żeby znacząco je poprawić – mówi. Radni, rezygnując z funduszu sołeckiego, brali pod uwagę również inne argumenty. Chodzi przede wszystkim o procedury związane z jego rozliczaniem i tworzeniem. - W ten sposób pozbywamy się tej całej mitręgi administracyjnej – uzasadnia wójt, przypominając, że przyjęcie funduszu musi poprzedzić uchwała zebrania wiejskiego, wnioski sołectw dotyczące podziału środków oraz wskazania zdań, które poszczególne wsie chcą realizować.

(ew)