W ramach oszczędności szykowanych przez ministerstwo sprawiedliwości, połowa sądów rejonowych w regionie ma funkcjonować jako oddziały zamiejscowe. Zmiany nie dotkną jednak szczycieńskiej siedziby Temidy, która nie tylko nie straci samodzielności, ale być może przyjmie pod swoje skrzydła wydziały Sądu Rejonowego w Mrągowie.

Temida nie straci rangi

Planowana przez ministra sprawiedliwości zmiana organizacji sądów polega na podporządkowaniu tych mniejszych większym, zatrudniającym powyżej 14 sędziów. Na Warmii i Mazurach dotychczasowy status straci dziewięć sądów. Nie będzie w nich jednak szczycieńskiego. - Sąd Rejonowy w Szczytnie pozostaje. Obecnie trwa dyskusja, czy włączyć do niego wydziały sądu w Mrągowie – informuje sędzia Ewa Budna, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Olsztynie. Taką propozycję przedstawiło już ministerstwo sprawiedliwości, jednak ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Wśród tych, które stracą samodzielność, są m.in. sąd w Nidzicy (przejdzie pod Olsztyn), Biskupiec (Kętrzyn) oraz Pisz (Giżycko). W praktyce nie przestaną one funkcjonować fizycznie. Zmienią tylko szyldy i będą działać jako wydziały zamiejscowe. Ministerstwo chce w ten sposób zwiększyć mobilność sędziów i spowodować bardziej równomierne obłożenie ich pracą. Według zapewnień, interesanci nie powinni odczuć zmian. To, że sąd w Szczytnie utrzyma dotychczasowy status bardzo cieszy, bo pracuje w nim tylko 11 sędziów, więc poniżej określonego przez ministra progu. Jednak jeszcze mniej orzeka ich w sądach mających siedziby w sąsiednich miastach powiatowych. Przykładowo w Nidzicy jest tylko 5 sędziów (Wydział Pracy dla tego powiatu mieści się już od dawna w Szczytnie), a w Mrągowie – 8.

W planach jest też likwidacja małych prokuratur rejonowych. Jednak i w tym przypadku w Szczytnie najprawdopodobniej nic się nie zmieni, choć dokładne ustalena w tej sprawie jeszcze nie zapadły. - Likwidacja obejmie tylko najmniejsze prokuratury zatrudniające 3 – 4 prokuratorów, takie jak np. w Biskupcu. W Szczytnie jest ich więcej i jak dotąd nie słyszałem, by brano pod uwagę zamknięcie tutejszej prokuratury – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski.

(ew)